"Podróże z psem" po Puszczy Noteckiej
Lubię rozmawiać z ludźmi. Dziś, jako mama energicznej dwulatki, nie mam wielu okazji do spontanicznych wyjść z domu. Dlatego nawet zwykłe wyjście do pobliskiego sklepu lub na spacer, traktuję jako, być może, szansę na ciekawą rozmowę. I tak też się zdarzyło. Prawie, bo to ja zostałam odnaleziona. 🙂
Rok temu w lipcu poznałam Kasię, która prowadzi bloga "Podróże z psem". Pracowała także dla Radia Szczecin, prowadząc na antenie "Aktywną Sobotę". Zaczęło się od jej artykułu, na który trafiłam przypadkiem. Opisuje w nim wycieczkę do Miałów, z Flicką- swoim czworonożnym towarzyszem. Potem skontaktowałyśmy się poprzez komunikator. Podczas, gdy ja przemierzałam szosę Puszczy Noteckiej, Kasia wędrowała niebieskim szlakiem turystycznym, w poszukiwaniu leśnych przysmaków, i nieomal się minęłyśmy. Nie wspominała nic o przyjeździe, dlatego byłam miło zaskoczona. Następnie odnalazła mnie w domu i przyznała, że Puszcza Notecka skradła jej serce, dlatego postanowiła wybrać się tu kolejny raz. Nie miałyśmy wiele czasu na rozmowę, jednak było to inspirujące spotkanie z osobą, która tak jak ja, lubi pisać i spędzać czas blisko przyrody.
Kasia odezwała się do mnie kilka dni temu i zapowiedziała swój kolejny przyjazd (pociągiem ze Szczecina) do Miałów, aby nazbierać ponownie trochę kurek.
Jeśli posiadacie psa i podróżujecie z nim, to blog Kasi będzie interesującym miejscem pełnym pięknych wycieczek. Może chcielibyście zacząć podróżować ze swoim pupilem, a nie bardzo wiecie jak się do tego zabrać? :) Na blogu znajdziecie także mnóstwo przydatnych wskazówek i informacji. Poniżej wklejam link do strony z artykułem o Miałach.
Flicka |
Psa nie mam (doglądania nieswoich nie liczę), jednak wtrącę wątek podróżowania, a raczej spacerowania z kotami. Zanim Marysia pojawiła się na świecie, spacerowałam po lesie z moimi kotami. Bywały dni, że widząc mnie idącą na spacer, same dołączały. I tak szliśmy gęsiego- ja, a za mną kilku kocich towarzyszy, czasem nawet pięciu. Brzmi może dziwnie, a jak niecodziennie wyglądało.. Ktoś również przemierzający leśne ścieżki, skomentował to: "idą z panią jak pieski". Podobno koty chadzają swoimi drogami, a jednak..
Komentarze
Prześlij komentarz